TO CO WE MNIE
Jak kolec róży co ukuł w serce mnie.
Oplatam się cierniem z mych lęków
który krępuje ruchy me.
Zaplątany w oceanie wspomnień
pełnym brudnej krwi.
W środku brak jest ideałów
rozmywa się obraz mych dni.
W czarnej otchłani
do której tyle dróg.
Na jednej ze stacji wsiadłem
nie używając nóg.
Ręce zakułem w łańcuchy
nie mogę ruszyć się.
Mój umysł jest cały zatruty
zatrute jest wnętrze me.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz