czwartek, 5 grudnia 2019

     UFNOŚĆ BEZ OCZEKIWAŃ


W sośnie zielonej
schowam myśli
zaufanie zamknę w niej na klucz.
W całym morzu życia nienawiści
nie zna zdrady
będzie milczeć aż po grób.
Z natury ufność umiera
w naturze spokój znajdziesz swój.
Bo to ona daje  życie nie odbiera
tylko człowiek co obraca życie w pył.
Tyle łez
tyle słów.
Utracone nadzieje rozrzucone w tłum.
Nieznajomość uczuć kierowane wciąż na wiatr.
Zastąpienie słowa ufam
na tym się buduje świat?
W szumie drzew
w toni fal
oddać chcę się bezpowrotnie.
Czerpać oddech bez tych ran
które nam funduje człowiek.

wtorek, 3 grudnia 2019

             FAŁSZYWE IDEAŁY

Mdli mnie od fałszywych pseudo ludzi.
Mdli mnie od ich smrodu który wyczuwam.
Mdli mnie gdy ich słyszę
po ich tonie mowy.
Gdy koło mnie przechodzą
a widzę ich z daleka.
Fałszywi już w łonie
tam gdzie wszystko ma swój początek.
Fałszem z matką połączeni
dobrym i zatrutym końcem.
Mdli mnie gdy ich słyszę
jak ktoś o nich mówi.
Mdli mnie wszystko co się z nimi wiąże
niechęć i nienawiść we mnie do nich budzi.
Odejdą też fałszywie
bo na to zasłużyli.
Jakie życie taka śmierć
ich czeka w każdej chwili.



poniedziałek, 2 grudnia 2019

  PO DRUGIEJ STRONIE

Osuwam się po ścianie
poręcze śliskie są od krwi.
Zegara dźwięk w oddali słyszę
czując jak opadam z sił.
Przymykam oczy pomału
mój oddech na szybie skrapla się.
Przez mgłę widzę skrawki postaci
jak w mym kierunku
wyciągają ręce swe.
Stopami już stoję w kałuży
co zalewa czerwienią
obraz mojego odbicia.
Nie widzę drzwi
i tego co się stało
wspomnienia z dzieciństwa
przewijam.
Z daleka gdzieś głos który woła...
Odbija się echem
 w przestrzeni tak gęstej.
Postacie odchodzą
już ich nie rozpoznam.
Czuję Twój dotyk na mej ręce.







niedziela, 1 grudnia 2019

               GDZIEŚ JEST

Jest taka siła
co mury na części rozkłada.
Są takie słowa
których wymawiać nie wypada.
Są charaktery
których nie ułożymy.
Dni chłodu i ciepła
zależy jak to widzimy.
Są rany
które nigdy się nie goją.
Są ludzie odważni
i tacy co się boją.
Można kogoś kochać sercem
można kochać też ciałem.
Lub upaść można nisko
czy być też ideałem.
Strony też są tylko dwie
czarna i biała
więc zdecyduj się.

      W ukryciu Za kotarą przemijania co ukrywa świat. Oddzielone skrawki bycia chcę się schować zatrzymuje czas. Zapomniane kolorowe...