niedziela, 3 listopada 2019

         WYZWOLENIE

Z zapachem dni
gdy dym od spalonych traw
unosi się w powietrzu.
Patrząc w dal
co kres  ma swą u zenitu słońca.
Wzrok mój i ta lekkość
co wypełnia me płuca.
Splatają się
w jedną całość tego piękna.
Dotykam traw
co zielone są niczym w baśniach.
I wiatr który mnie unosi
nie ściga się już ze mną
patrząc prosto w oczy me.
Czy jestem z Wami ?
Tak .
Lecz jedno wiem na pewno...
Że świat bez granic
jest tylko w okół mnie.
Z energia która
otacza mnie w około
nie czuję bólu i żadnej pustki też.
Świadomość moja jest jasna głęboka
i słyszę serce
co życiu daje sens.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

      W ukryciu Za kotarą przemijania co ukrywa świat. Oddzielone skrawki bycia chcę się schować zatrzymuje czas. Zapomniane kolorowe...