czwartek, 31 października 2019

                GŁOŚNA CISZA

Moje ciało niczym fala kołysze
moje myśli tak wolne niczym wiatr.
Całe wnętrze jest wolne od oddechu
i jeszcze ona jest wolna jak ja.
Jej oczy w srebrzystym kolorze.
Jej włosy rzucone na me skronie.
I cisza która głośno gdzieś śpiewa
pulsują nasze ciała oraz dłonie.
Niczym zdobywcy księżyca
pragniemy tak siebie nawzajem.
W kręgu myśli tak wiele nas zachwyca
i ta głośna cisza...
Która dla nas jest rajem.
A gdy już staniemy się jednością
i dotrwamy ocaleni tak od dnia.
Niech ta chwila stanie naszą się wiecznością
w głośnej ciszy poskromieni pośród gwiazd.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

      W ukryciu Za kotarą przemijania co ukrywa świat. Oddzielone skrawki bycia chcę się schować zatrzymuje czas. Zapomniane kolorowe...