środa, 16 października 2019

              MÓJ PROMIEŃ

Przez kroplę deszczu
co powiększa obraz.
Oddalonych   ode mnie myśli
i opadających w dół.
Widzę...
Myślę...
Czytam...
Tęsknię...
Czując go oddechem wiejącego wiatru.
Co przynieść ma nadzieję
na resztę życia dni.
Odbicie z morza moich myśli
srebrzy się w oddali.
Załamując światło w wyschniętej kropli
co czekała wraz ze mną
na odbicie echa mego wnętrza.
Czas odległy się zatrzymał
zapatrzałem się na chwilę..
Łowiąc w falach błękit serca
który dzieli mnie przez szybę.
Coraz dalej sięgam wzrokiem
coraz bardziej czuję gdzieś.
Głos którego nigdzie nie ma
głębia która wciąga mnie.
Gryzę dumnie się i ranię
przełamując promień ten.
Wyszukując czystych wrażeń
formy ciszy tego chcę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

      W ukryciu Za kotarą przemijania co ukrywa świat. Oddzielone skrawki bycia chcę się schować zatrzymuje czas. Zapomniane kolorowe...