piątek, 11 października 2019

        ZAPATRZONY

Moja pani
Ty w tej pięknej sukni.
To jak idziesz po schodach
wzroku oderwać nie mogą
wszyscy ci co wzdychają.
Pani mojego serca...
Ty tak lekko i powabnie
stawiasz kroki swe.
Blask bijący z twego wnętrza
rozprzestrzenia się
na cały gmach.
Wybranko z natury
co wianek z polnych kwiatów
upleciony masz.
Kompozycja z Twoim jestem
jest trafiona niczym w snach.
Damo moich brudnych myśli
które wzrokiem rozbierają Cię.
Wybacz lecz ....
To nie z nienawiści błądzę
lecz o pragnieniu bycia bliskim
które we mnie jest.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

      W ukryciu Za kotarą przemijania co ukrywa świat. Oddzielone skrawki bycia chcę się schować zatrzymuje czas. Zapomniane kolorowe...